Deprecha, smutek, niepowodzenia towarzyszą nam wszystkim – innym mocniej, drugim mniej. W dzisiejszym świecie, wśród kolorowych neonów, kolorowych reklam i masy samochodów to człowiek staje się szarą jednostką. Nie trudno jest się zagubić. Na pewno każdy ma swój sposób na złość, smutek – jedni maluja, drudzy chodzą do specjalisty, niektorym pomaga spotkanie i wygadanie się znajomym. Inni wyplacza sie co jakis czas w poduszke.
A co gdyby tak cały nasz Naród, wśród smutku miał coś wspólnego, coś co dla każdego byłoby czymś, co poprawia nastrój i daje nadzieje na rozwiazanie wszelkich problemow?
A co gdyby istnało cudowne lekarstwo na wszelki ból, smutek i zwątpienie? A co gdyby, podyktowane mi we snie przez Aniola Panskiego, slowa i melodia „Bursztynowej Piosenki” naprawdę mialy magiczna moc i mogly odmienic losy ludzkosci?
więcej na PolakPotrafi.pl:
https://polakpotrafi.pl/projekt/bursztynowa-piosenka?utm_source=index
Bo wpakowałeś się w kłopoty
Kiedy mówisz, że jest źle
Że już gorzej nie może być
Kiedy smutek paraliżuje Cie
Kiedy nie masz nawet siły rano wstać
z łóżka, zjeść śniadania i się myć
Bo nie widzisz sensu już żyć
REFREN:
Nie warto jest się smucić
ZWROTA2
Rozumiem jak się czujesz
Chciałbym żebyś wiedział że
tak już zawsze nie musi być
Z tarapatów wykaraskasz się
Głowa do góry, uśmiech na twarzy
Sprawy we własne ręce w końcu chwyć
Kiedyś minie wszystko co złe
kontakt: bursztynowapiosenka@gmail.com